- Tak, ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic - zaśmiał się głośno. - To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę. Cóż stracimy? Zarobić zawsze można - dorzucił po chwili. - Zresztą, albo robimy interes, albo interesu nie robimy. Powiedzcie raz jeszcze. - Robimy, robimy! - powtórzyli obaj.
Teatr Kochanowskiego kończy sezon dziesiątą premierą i zaprasza w sobotę na „Ziemię obiecaną”. Inscenizacji powieści Władysława Reymonta podjął się Piotr Ratajczak. Dzieło polskiego noblisty opowiada historię trójki przyjaciół – młodego inżyniera Karola Borowieckiego (Kacper Sasin), handlowca Moryca Welta (Radomir Rospondek) -i syna fabrykanta Maksa Bauma (Konrad Wosik), których celem jest założenie fabryki i zarobienie milionów. Drapieżna, kapitalistyczna Łódź końca XIX wieku stanowi tło wydarzeń obnażających bezkompromisowość wolnorynkowej gry i psychologiczne podłoże wyzysku wobec tych jednostek, które zachowały odruchy sumienia. „Ziemia obiecana” to opowieść o marzeniach, nieposkromionej ambicji i dążeniu do celu bez względu na konsekwencje. Każdy, niezależnie od klasy i pochodzenia — począwszy od zwykłego robotnika po prezesa wielkiej fabryki — snuje sen o lepszym życiu i sukcesie. Mechanizm dążenia do władzy, sławy i pieniędzy jest dobrze znany nam Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic [...] To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę, nabiera dzisiaj — w świecie start-upów i szybkich biznesów — zupełnie nowego znaczenia. Premiera w sobotę, 25 czerwca o godz. 19. na Dużej Scenie. Po premierze odbędzie się spotkanie z twórcami. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Jakby było tego wszystkiego mało, ogólny odbiór tej powieści utrudniał dość trudny język, ale to akurat jestem w stanie zrozumieć, ponieważ „Ziemia obiecana” powstała pod koniec XIX wieku. „Tak, ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic – zaśmiał się głośno.
Dzisiaj odbędzie się debata "Wpływ inwestycji w infrastrukturę związaną z uprawianiem golfa na rozwój gmin i regionów" - na pytania, które znikają ze strony Burmistrza nie uzyskam odpowiedzi. Nie ja pierwszy, nie ostatni. W sprawie ŚOB, są jeszcze inne kwestie: to że impreza jest prywatna, nie znaczy, że nie należy pytać o jej sens ekonomiczny: o konkurencji w pobliżu pisałem, z większych ośrodków, wyłącznie Rybnik może być zainteresowany (pola 18 dołkowe Pszczyna, Siemianowice; pole 9 dołkowe Bytom); z rozmów z osobami, które realnie działają na rzecz rozwoju Golfa, wynika, że nie ma potrzeby budowy nowego pola; co stanie się z siedliskami, jeśli się nie uda? kto i za czyje pieniądze posprząta? dziwi też pośpiech: popołudniowe spotkania z radnymi o nieznanym statusie (w przypadku komisji, brać w niej mogą udział mieszkańcy); złożone przez ŚOB wnioski zgłoszeń / pozwoleń bez wcześniejszej akceptacji RM, choć ŚOB jest dotowany z pieniędzy miejskich; brak koncepcji, która potwierdzałaby wszystkie obietnice - m. in. dostępność terenu; sposób podziału kosztów - zazwyczaj pole 18 dołkowe to ok. 60 ha, może Golf Club utrzymywał będzie wyłącznie dołki? inicjatorzy mają głowę na karku: "tajność" całego zamierzenia budzi uzasadnione obawy, że nie chodzi o żaden społeczny interes; wartość 1 ha gruntu to pewnie ok. 25 000 zł/ha (ostatnio wspominana cena to 17 zl/m2, ale wydaje się zaniżona) zapewne w wieloletniej dzierżawie; teren będzie przez te lata "zajęty" więc nie wiadomo, czy będzie możliwość zmian jeśli następca obecnego burmistrza będzie miłosnikiem skoków narciarskich i w tym upatrywał będzie pomyślność gminy. Może powody są jeszcze inne powody.
Opera jak ziemia obiecana. Nie kończy się sprawa kontraktu dyrektora Niesiołowskiego. Melomani dalej protestują (mg) 3 lipca 2009, 13:15 24. Melomanii nie odpuszczają. Chcą dla dyrektora
”Ja nie mam nic, Ty nie masz nic, on nie ma nic, to razem mamy właśnie tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę” - zabawa z Ziemią obiecaną to część warsztatów z filmoznawcą i zarazem kolejna, atrakcyjna propozycja edukacyjna dla uczniów Zespołu Szkół w Paczkowie. 25 października 2016 r. zajęcia poprowadził pan Konrad Pronobis. Odbyły się one w ramach programu Filmoteka Szkolna, prowadzonego przez Filmotekę Narodową przy wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Motywem przewodnim było "Kino przywracające pamięć historyczną". Szkolenie miało charakter zajęć konwersatoryjnych z elementami wykładu i ćwiczeń aktywizujących. Służyło popularyzacji kultury filmowej i komunikacji społecznej, zwłaszcza w wymiarze praktycznym, by pomóc uczniom w aktywnym starcie w Olimpiadzie Wiedzy o Filmie i Komunikacji Społecznej. Uczestnicy poznali filmowy mikrokosmos Andrzeja Wajdy, czyli: najważniejsze motywy kina Wajdy, które zostały omówione za pomocą pięciu ścieżek: kina pamięci historycznej (Kanał 1956, Popiół i diament 1958), adaptacji klasyki literatury polskiej (Wesele 1972, Ziemia obiecana 1974), intymnych i kameralnych adaptacji opowiadań Jarosława Iwaszkiewicza (Brzezina 1970), kina moralnego niepokoju (Człowiek z marmuru 1977). Prowadzący udostępnił słuchaczom alfabet filmu, będący wprowadzeniem do wiedzy o filmie, zapoznaniem z najważniejszymi środkami wyrazu i modelami analizy dzieła filmowego, a następnie zwrócił uwagę na fenomen szkoły polskiej i jej wpływ na kino światowe.

Goście. Napisano Październik 1, 2014. ja nie wiedziałam że on ożenił się, dopiero wczoraj szukając info o naszych wspólnych kiedyś zainteresowaniach natknęłam się na fotkę i

"Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic - to razem mamy właśnie tyle, żeby założyć wielką fabrykę". By ten cel osiągnąć w Łodzi końca XIX w., trójka przyjaciół - Polak Karol Borowiecki, Niemiec Maks Baum i Żyd Moryc Welt - nie cofnie się przed niczym, łącznie ze zdradą i adaptacja powieści Władysława Reymonta, reinterpretująca anachroniczną wymowę pisanego na zamówienie endecji literackiego oryginału. Opowieść o sile męskiej przyjaźni, fascynujący - w duchu malarstwa Goyi - portret miasta-potwora, porywająca wizja przełomu epok i wyraźne analogie między epoką rodzącego się drapieżnego XIX-wiecznego kapitalizmu i pozbawioną wartości, celebrującą puste rytuały, nuworyszowską Polską ery Gierka. Jeden z najwybitniejszych polskich filmów, laureat licznych nagród, ze Złotymi Lwami i nominacją oscarową na czele. Filmowa uczta, która zadowoli najbardziej wybrednych kinomanów. Nagrody 1975 - MFF, Chicago - Grand Prix "Złoty Hugo"1975 FPFF:- Grand Prix (Wielka Nagroda Jury "Złote Lwy")- Nagroda za pierwszoplanową rolę męską - Wojciech Pszoniak- Nagroda za scenografię - Tadeusz Kosarewicz- Nagroda za muzykę - Wojciech Kilar1975 - MFF, Moskwa - Złoty Medal1976 - MFF, Bruksela - II nagroda dziennikarzy1976 - MTF, Valladolid - Wielka Nagroda "Złotego Kłosa"1977 - MFF, Kartagena:- I nagroda- Nagroda za reżyserię - Andrzej Wajda
Nie ma co gadać! Daję sto rubli i cztery sztuki białego towaru, ale proszę pań, niech wyraźnie stoi w pismach, że Szaja Mendelsohn dał na kolonie letnie sto rubli i cztery sztuki towaru. Ja się nie chwalę, ale niech ludzie wiedzą, że ja mam dobre serce… Postać: Szaja Mendelsohn; Źródło: tom II, rozdział VI, op. cit., s. 158.
Łódź, lata osiemdziesiąte XIX wieku. Trzej przyjaciele – polski szlachcic Karol Borowiecki, Maks Baum, syn niemieckiego fabrykanta, oraz Żyd, Moryc Welt – próbują odnieść sukces w świecie rozkwitających jak grzyby po deszczu, fabryk. Każdym z nich kierują inne pobudki, każdy kieruje się innymi wartościami. Czy ich życiowe wybory okażą się trafne? Reymont w "Ziemi obiecanej" kreśli wielowymiarową panoramę przemysłowego miasta, jakim w drugiej połowie XIX wieku była dynamicznie rozwijająca się Łódź. Przesycona autentyzmem atmosfera, drapieżna codzienność, barwne tło obyczajowe – oto atuty tej powieści. "Ziemia obiecana" była dwukrotnie filmowana. Powyższy opis pochodzi od wydawcy. ID produktu: 1120137636 Tytuł: Ziemia obiecana Seria: Perły literatury Autor: Reymont Władysław Stanisław Wydawnictwo: Wydawnictwo Bellona Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 736 Numer wydania: I Data premiery: 2016-10-06 Rok wydania: 2016 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 55 x 202 x 143 Indeks: 18931983
. 438 687 714 26 368 79 412 113

ziemia obiecana ja nie mam nic ty nie masz nic