Dla przykładu — osoba, która waży 100 kg, powinna chudnąć od 0 do 0,5 do 1 kg na tydzień. Co najpierw chudnie na diecie? Szybszy metabolizm sprawia, że organizm najpierw traci tłuszcz, który jest zgromadzony wokół narządów wewnętrznych (np. wątroby), a dopiero później tłuszcz znajdujący się w okolicy brzucha czy talii.
Oto Oliwia i jej spełnione marzenie. ? Na wadze pojawiła się upragniona „piątka” z przodu, a zniknęło… 15 zbędnych kilogramów.... Oto Oliwia i jej spełnione marzenie. ? Na wadze pojawiła się upragniona „piątka” z przodu, a zniknęło… 15 zbędnych kilogramów. ? To nie wszystko – dzięki naszej współpracy Oliwia nauczyła się, jak robić zakupy, nie wydając fortuny, wróciła do dawnych ubrań (i kupiła wiele nowych), a co najważniejsze: pozbyła się zero-jedynkowego myślenia o jedzeniu. Spis treści: Motywacja do odchudzaniaOdchudzanie z dietetykiem2 tygodnie odchudzania efektyJak schudłam 15 kg?A jak współpracę ocenia Oliwia? Motywacja do odchudzania Oliwia postanowiła schudnąć, gdy waga pokazała niewyobrażalną wcześniej dla niej liczbę – ponad 72 kilogramy, ubrania zrobiły się za małe, a niektóre codziennie czynności zaczęły sprawiać trudność. Siedzący tryb pracy, miłość do słodyczy i trudności z pogodzeniem obowiązków domowych z przygotowywaniem posiłków i aktywnością fizyczną spowodowały, że Oliwia postanowiła poszukać wsparcia. Już wcześniej korzystała z pojedynczych przepisów z mojej strony i obserwowała metamorfozy moich podopiecznych, wiedziała więc, że dieta będzie smaczna i skuteczna. Odchudzanie z dietetykiem Nasza współpraca rozpoczęła się 26 kwietnia 2020 roku – dostałem od Oliwii uzupełnione formularze i na ich podstawie rozpocząłem przygotowywanie indywidualnego planu żywieniowego oraz treningowego. Swój cel Oliwia opisała następująco: „Chciałabym przede wszystkim schudnąć, lepiej wyglądać i swobodniej się czuć”. Z wywiadu dowiedziałem się również o miłości Oliwii do słodyczy i trudnościach z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych w trakcie spotkań z przyjaciółmi. Szczegółowe odpowiedzi udzielone na pytania pozwoliły mi przygotować dokładny plan działań. Oliwia, podobnie jak każdy podopieczny, otrzymała ode mnie nie tylko rozpisana dietę i plan treningowy, ale również szereg rekomendacji dotyczących sposobu działania, motywacji i analizę dotychczasowego sposobu żywienia. Zaproponowana przeze mnie dieta składała się z 4 posiłków, a dzienna wartość energetyczna wynosiła 1850 kcal. Jadłospis wypełniony był łatwymi do przygotowania, a jednocześnie urozmaiconymi posiłkami. Co się w nim znalazło? Oto przykładowy dzień z jadłospisu Oliwii: Śniadanie: Budyń Drugie śniadanie: Jajecznica Obiad: Makaron z łososiem Kolacja: Kurczak z warzywami Poza tym w diecie, która pozwoliła Oliwii uzyskać upragnioną sylwetkę znalazło się miejsce na: Naleśniki z serem Czekoladowe ciastka i… pizze. Musicie przyznać, że brzmi to całkiem dobrze! Poza tym zaproponowałem Oliwii trening oparty na ćwiczeniach oporowych uzupełnionych przez ćwiczenia cardio i interwały. 2 tygodnie odchudzania efekty Oliwia od razu przystąpiła do realizacji planu i przez cały okres współpracy regularnie informowała mnie, jakie ma samopoczucie, jakie robi postępy i jakie ma wątpliwości. Już pierwsze 2 tygodnie przyniosły utratę dwóch kilogramów i w kolejnych tygodniach waga systematycznie spadała. Przyznam, że miło było dowiadywać się, że: „posiłki są super, mega smaczne, przy niektórych posiłkach mam wrażenie, że porcje są totalnie nieodchudzające, nie chodzę głodna, a jak czuję głód, to okazuje się, że ostatni posiłek był 4-5 h wcześniej, więc po prostu jest pora na kolejny”. Aby osiągnąć tak dobre efekty, Oliwia wcale nie musiała trzymać się planu w 100 procentach. W ciągu naszej współpracy nauczyła się, jak radzić sobie z pokusami wynikającymi z życia towarzyskiego. Przy specjalnych okazjach korzystała z przepisów na desery z mojego e-booka i wymieniała je z posiłkami zaplanowanymi w jadłospisie. Nauczyła się również ograniczać spożycie smakołyków w trakcie przyjęć – nie musiała z nich całkowicie rezygnować, ale potrafiła skończyć jedzenie na jednym kawałku sernika lub kilku, a nie kilkunastu kawałkach sushi. Co najważniejsze, Oliwia w niemal każdym raporcie podkreślała, że wcale nie czuje, że jest na diecie odchudzającej. Po 4 tygodniach współpracy poprosiła o wprowadzenie pewnych modyfikacji do jadłospisu, co oczywiście zrobiłem i działaliśmy wspólnie dalej. Jak schudłam 15 kg? Kolejne tygodnie przynosiły utratę kilogramów i centymetrów w obwodach. Oliwia była cały czas mocno zmotywowana i wstawała nawet o 5 rano, żeby jeszcze przed pracą wykonać trening, a do pracy zamiast autem jeździła rowerem lub na piechotę. Po 2,5 miesiąca waga wskazywała już 7 kilogramów mniej, w pasie było mniej o prawie 10 cm, a Oliwia napisała do mnie: „Cóż, znowu mogę napisać o diecie – jest super, aż sama nie mogę uwierzyć w efekty! Waga spada, a ja czuję się naprawdę fantastycznie. Do tego czuję, że zmieniła się moja świadomość: jedzenie, aktywność fizyczna sprawiają mi po prostu mega frajdę, a po ochocie na słodycze czy jedzenie na mieście nie ma śladu”. W drugiej połowie lipca po raz pierwszy masa ciała na przestrzeni dwóch tygodni się nie zmieniła. Oliwia przyjęła to ze spokojem, bo jak sama napisała: „to musiało kiedyś nastąpić”. To był szczególny czas w jej życiu i wiele okazji do świętowania – urodziny brata, rocznica ślubu rodziców… A przy okazji – tort, kilka kieliszków szampana, owoce w dużej ilości i ogólny brak kontroli diety. Takie momenty są jak najbardziej naturalne w trakcie każdej diety – najważniejsze, aby nie traktować ich jako pretekstu do rezygnacji ze zdrowego stylu życia. Moi podopieczni zawsze mogą liczyć na moje wsparcie i razem udaje się przezwyciężyć trudniejsze chwile. Co ciekawe, mimo że waga u Oliwii nie pokazała żadnych zmian, były one zauważalne w pomiarach – przez dwa tygodnie w biodrach ubyło kolejne 2,5 cm! Oj, miło czyta się takie raporty: „Treningi realizuję wg planu, już nawet skończył mi się ciężar na hip thrusty, nie mam więcej obciążenia, żeby dokładać. :) I cieszy mnie też progres przy ćwiczeniu hollow body – na początku byłam w stanie utrzymać pozycję przez 6-7 s a teraz już nawet 25 s za jednym podejściem. No i w końcu robię więcej niż 2 pompki – bez problemu robię 4 serie po 10 powtórzeń, co jeszcze 6 tyg. temu było niewykonalne. :)” Kontynuowaliśmy współpracę, a do Oliwii dołączył jej partner, dla którego również przygotowałem dietę i plan treningowy. Na ich specjalne życzenie część posiłków była taka sama, aby łatwiej było je przyrządzać dla dwóch osób. Końcowe wyniki naszej współpracy wyglądają następująco: TYDZIEŃMASA CIAŁAOBWÓD PASAOBWÓD BIODEROBWÓD UDAOBWÓD RAMIENIA172,7801096234568,976104,56132,5966,872,5101,559,5321562,968,5955731,52159,165885429,5 A jak współpracę ocenia Oliwia? Aktualnie czuję się świetnie, lekko, w sklepach kupuję mniejsze rozmiary ubrań, to motywuje. Cieszę się również, że udało mi się nauczyć robić zakupy. Kiedyś robiłam duże zakupy, wydawałam masę pieniędzy, a jak przychodziło co do czego, to nie miałam z czego ugotować zdrowego obiadu, bo większość była w zamrażalniku i „na już” nic nie było do jedzenia. Nauczyłam się tak robić zakupy, żeby nic się nie marnowało, zawsze wykombinuję „coś z niczego”, żeby zjeść zdrowy posiłek. No i przede wszystkim najwięcej zmieniło się w głowie, w podejściu, już nie podchodzę do jedzenia zero-jedynkowo, tylko rozsądniej, z głową i bez zbędnych ograniczeń. Współpraca z Tobą od początku przebiegała wzorcowo, dobry kontakt, odpowiedź na każde pytanie czy wątpliwość. Dieta była dopasowana do tego, co lubię, posiłki były proste w przygotowaniu i baaaardzo smaczne. Po kilku tygodniach nawet nie odczuwałam, że jestem na diecie: kilogramy spadały, a centymetry leciały w dół. Jestem mega zadowolona z wyników, wiem, że to nie koniec, a dzięki nawykom wypracowanym podczas współpracy z Tobą, na pewno się uda jeszcze zgubić kilka kilogramów.
Czy 5 kg w miesiąc to dużo? 5 kg w miesiąc to wcale nie jest bardzo dużo. Nie musimy stosować specjalnej diety, liczyć kalorii. Na początek wystarczy wprowadzić zdrowe zasady żywienia do codziennego jadłospisu. To naprawdę powinno wystarczy i odpowiedzieć nam na pytanie, jak schudnąć 5 kg w miesiąc. Jak szybko schudnąć 6 kg w
Jak wspominałam - w sobotę tydzień temu wróciłam do domu wycieczki rowerowej. Przejechałyśmy z przyjaciółką 480 km rowerami w tydzień. Wróciłam z wagą mniejszą [niewiele] niż wyjechałam. Od tamtej pory zaczął się festiwal jedzenia. Nie mam wszystkich zdjęć ale po kolei. W sobotę czekał na nas obiad. Carpaccio z buraka i polędwiczki wieprzowe z pieczonymi ziemniakami. W niedzielę wpadli goście. Mąż zrobił smażony makaron z kurczakiem w jogurtowym sosie czosnkowym, ale że goście zapchali się arbuzem i kiwi - było gorąco - oraz deską serów to obiad został na dzień później. Ja jednak wciągnęłam sporo piwa i sera i owoców. W poniedziałek więc zjedliśmy ten smażony makaron, a we wtorek upiekłam zawijasa z lidla - kilogramowe ciasto filo z nadzieniem serowo szpinakowym. W środę były krewetki i świeżo upieczony chleb. Mąż sam piekł. W czwartek mąż zrobił parówki w cieście filo i dużo sosu czosnkowego, a później jeszcze pizzerinki upiekł. Piątek zaczęliśmy od kanapek z awokado, serem dojrzałym i zieleniną. Potem mąż zrobił krem z pieczonych pomidorków koktajlowych. Na kolację zaś spaghetti, które mąż zrobił sobie tydzień wcześniej, jak byłyśmy na rowerach, ale tak mu sos dobry wyszedł, że zamroził dla nas porcję. Było naprawdę wspaniale. W sobotę zaś - w dniu wyjazdu przyjaciółki - mąż zrobił zapiekankę langedijkową. Langedijk to gmina w Holandii, która słynie z uprawy kapusty, więc ich zapiekanka zawiera dwie główki kapusty. Mam jeszcze jedną porcję na dziś. Wczoraj pierwszy raz - choć wcześniej nie liczyłam dokładnie kcal, tylko wklepywałam w myfitnesspal 3500 kcal orientacyjnie - w tym tygodniu miałam deficyt kcal. 1500 ponad kcal zjedzonych. Uff - wreszcie. aga 73,2 kg - czas wrócić do i odchudzać się dalej!
Czy da się schudnąć 7 kg w tydzień? Jak szybko schudnąć 7 kg? Najlepiej, aby było to możliwe w zaledwie tydzień – brzmi nieprawdopodobnie? A jednak jak przekonują zwolennicy diety General Motors, w skrócie GM, to jest możliwe. Wystarczy przez 7 dni przestrzegać zasad tej diety odchudzającej, a kilogramy same znikną.
Imię:Monika (monika55000) Wiek:41 lat Wzrost:174 cm Początkowa waga:83 kg Osiągnięta waga:68 kg Schudła: 15 kg * W czasie: 7 miesięcy Stan na dzień: 1 sierpnia 2015 Powtórz sukces Moniki! Skorzystaj z darmowej diagnozy dietetycznej lub Zobacz dietę Moniki * Efekty są indywidualne - wyniki mogą się różnić. Będąc na diecie i fitness możesz spodziewać się utraty 0,5-1 kg na tydzień. „ Pamiętam jak dziś, że zaczynałam dietę od piątku. Zapamiętałam to, bo w sobotę poszłam na urodziny z własną sałatką. ” Z tego artykułu dowiesz się zmotywować się do odchudzania?Jak schudnąć 15 kg?Jak utrzymać wagę po schudnięciu?Jak zmotywować się do odchudzania?Dietetyk: Moniko, kiedy pomyślałaś sobie, że może powinnaś zacząć się odchudzać? Monika: To wszystko zaczęło się bardzo niewinnie i w sumie niespodziewanie. W marcu 2014 urodziłam drugie dziecko i zostało mi "małe co nieco" w postaci dodatkowych kilogramów. Pół roku później (we wrześniu), spojrzałam do szafy przed jakąś imprezą i okazało się, że nie mam co na siebie włożyć. I to wcale nie dlatego, że nie miałam ubrań, tylko wszystkie były po prostu za małe. Ponadto, miesiąc wcześniej trafiłam do lekarza z powodu silnego bólu kręgosłupa – od lat choruje na dyskopatię i do tej pory jakoś radziłam sobie z bólem, niestety wtedy musiał interweniować lekarz... Usłyszałam od niego: "Jeżeli sama sobie Pani nie pomoże, to nikt Pani nie pomoże...". Jak schudnąć 15 kg?Dietetyk: Po raz kolejny tusza nie jest tylko problemem estetycznym, a poważnym czynnikiem, który może zagrażać naszemu zdrowiu. Co się wydarzyło po tych słowach? Monika: Trochę to trwało zanim dojrzałam we mnie decyzja o przejściu na dietę... Zaczęłam się oglądać za najlepszą dietą, i nie ukrywam, że szukałam czegoś w dobrej cenie. Z polecenia koleżanki trafiłam na Vitalię. Nie zastanawiając się długo, wykupiłam abonament. Pamiętam jak dziś, że zaczynałam dietę od piątku (Dokładnie roku). Zapamiętałam to, bo w sobotę poszłam na urodziny do znajomych z własną sałatką :)Dietetyk: Fantastycznie! Pierwsza pokusa na horyzoncie, a Ty ją pokonujesz naszym przepisem :) Monika: Z perspektywy czasu uważam, że to było bardzo proste, cała dieta, 5 posiłków dziennie i tym podobne. Najważniejsze, żeby zacząć. Z każdym utraconym kilogramem czułam się bardziej zmotywowana do kolejnego tygodnia. Poszło mi to dość szybko, więc nawet nie zauważyłam, kiedy moje za małe na mnie sukienki zrobiły się zbyt duże :) Do tej pory udało mi się schudnąć 15 kg. Jestem z tego bardzo dumna, wreszcie z uśmiecham, jak spoglądam na siebie w Wiesz, wyglądasz na zadowoloną, co mnie bardzo cieszy :) A czy zdarzyło Ci się pomyśleć przez ten czas: "Rezygnuję z diety"? Monika: Chwile załamania mnie ominęły. Przeszłam ciężki okres w styczniu 2015 kiedy to śmiertelna choroba mojej mamy spowodowała, że na kilka tygodni musiałam zapomnieć o konkretnym jadłospisie. Ale nawet przez ten okres pilnowałam, co jem, o której i w jakiej ilości. Jak utrzymać wagę po schudnięciu?Dietetyk: Ciekawa jestem, co o Twojej diecie myślą domownicy. Czy przemycasz jakieś wskazówki z Vitalii do jadłospisu reszty rodziny? Monika: Potrawy, które zaczęłam gotować bardzo smakują zarówno mnie, jak i mojej rodzinie. Kupuję całkiem inne produkty niż kiedyś, więcej w lodówce warzyw, owoców i serów twarogowych. Wszyscy je bardzo polubiliśmy. Przed przejściem na dietę często jadaliśmy mięso głównie smażone w panierkach albo sosach na bazie mąki. Teraz wiem, że można je przyrządzić w inny, równie pyszny sposób. Nigdy nie zwracałam uwagi czy biorę ser chudy czy tłusty, teraz bardzo na to uważam. Od października zwracam szczególną uwagę na skład poszczególnych potraw i rzeczy które kupuje, wydaje mi się, że jestem bardziej świadomym I taką postawę, jak najbardziej popieram! Zostałaś ambasadorką zdrowego odchudzania. Co to dla Ciebie oznacza? Monika: Przed rozpoczęciem odchudzania bałam się, że dania, które będą oferowane w diecie, będą niedobre i nie zaspokoją mojego głodu. Tak jednak nie było i nie jest. Staram się w tym momencie mówić znajomym o tym, jak zaczęła się moja historia z odchudzaniem, o moich obawach i zaskoczeniu, że wszystko, co zdrowe jest również dla nas bardzo ważne. Gdy ktoś mnie pyta o to, jak doszłam do takiej wagi, opowiadam o 5 posiłkach zjadanych o stałych porach. To właśnie dla mnie znaczy być ambasadorem zdrowego odchudzania - opowiadać o swoich doświadczeniach, odpowiadać na pytania i oczywiście dawać przykład tym, co mam w To fajne, że zdobytą wiedzę przekazujesz dalej. A jak wspominasz poznańską przygodę związaną z metamorfozą oraz spotkanie z innymi ambasadorkami zdrowego odchudzania? Monika: Hmm...przygoda w Poznaniu była najlepszą rzeczą, jaka może się przydarzyć kobiecie. Fryzjer, makijaż i profesjonalna fotografka to chyba to o czym marzy każda kobieta. Po za tym spotkałam wspaniałe dziewczyny, które również pokonały swoje słabości i poznałam osoby, które do tej pory znałam tylko z nazwiska ze strony internetowej. Dziękuję za wspaniałe 3 dni, które będę wspominać do końca życia. Mam też taki mały apel do użytkowniczek Vitalii: Dziewczyny, jeżeli będziecie się zastanawiać następnym razem, jak Vitalia będzie organizować metamorfozy, czy wysłać swoje zgłoszenie, to nie ma o czym myśleć. To najlepsze co możecie przeżyć! Rola modelki bywa trochę mecząca (teraz to wiem), ale to była fantastyczna przygoda! :)Dietetyk: Dziękuję za rozmowę! Wskazówki dla innych: Zacznij odchudzać się dziś, dieta od jutra nigdy nie wychodzi Odchudzanie to proces, który musi zacząć się w głowie, jeżeli sam sobie tego nie poukładasz to nikt za Ciebie tego nie zrobi Gdy masz ciężki dzień – spójrz w lustro – widzisz różnicę?? :) A Wy jakie macie wskazówki dla odchudzających? Jakie macie rady dla chcących schudnąć? Zmotywujcie naszych Czytelników w komentarzach!
. 362 444 44 576 213 361 481 653
jak schudnąć w tydzień 15 kg