Oczywiście jako środek do przecierania powierzchni, na których mogą znajdować się wirusy, nie jako lekarstwo. Blaty, klamki, słuchawki telefonów delikatnie myjmy wodą z octem. Kwas pomoże nam w walce z przenoszeniem choroby. Grypa jelitowa skutecznie wyłącza z codziennego funkcjonowania.
Wirus SARS-CoV-2, który sprawił, że świat, jaki znamy, stanął na głowie, to wirus należący do grupy koronawirusów, wywołujący ostrą chorobę układu oddechowego znaną pod nazwą COVID-19. To jednocześnie siódmy znany koronawirus, który wywołuje objawy chorobowe u ludzi. Pandemia koronawirusaPierwsze przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 na świecie odnotowano pod koniec 2019 roku. Miało to miejsce w mieście Wuhan we wschodnich Chinach. Pierwszą osobą, u której zaobserwowano objawy przypominające zapalenie płuc o nieznanej etiologii, był 55-letni mężczyzna. Niedługo później podobne objawy zaobserwowano u kolejnych osób z okolic Wuhan. Chińskie władze połączyły te zachorowania z miejscowym targiem, na którym można było kupić mięso i owoce morza. 7 stycznia 2020 Chiny ogłosiły, że zachorowania powoduje nowy wirus z grupy koronawirusów, nazwany roboczo 2019-nCoV. W późniejszym okresie wirusa tego nazwano wirusem SARS-CoV-2, a wywoływaną przez niego chorobę - COVID-19. Koronawirus zaczął rozprzestrzeniać się po świecie. Kolejne doniesienia o chorobie przypominającej zapalenie płuc docierały do nas z Włoch, Rosji czy Brazylii. 4 marca 2020 roku w szpitalu w Zielonej Górze stwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Zakażonym był 66?letni mężczyzna, który przyjechał do kraju autokarem z Niemiec. Kilka dni później, bo 11 marca 2020 roku, Światowa Organizacja Zdrowia zaklasyfikowała rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 jako COVID-19. Jak rozpoznać zakażenie koronawirusem?Każdy przypadek COVID-19 ma indywidualny przebieg. U większości zarażonych rozwijają się objawy o łagodnym lub umiarkowanym nasileniu, niektórzy przechodzą tę chorobę bezobjawowo. Są to przede wszystkim gorączka, suchy kaszel i zmęczenie. U zakażonych koronawirusem mogą wystąpić także ból mięśni, ból gardła, biegunka, zapalenie spojówek, ból głowy, utrata smaku lub węchu oraz wysypka. Objawy pojawiają się z reguły po 5–6 dniach od zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Mogą jednak wystąpić dopiero po 14 dniach. Osoby z lekkimi objawami COVID-19 powinny walczyć z chorobą w domu. Hospitalizowani są jedynie pacjenci z poważnymi objawami chorobowymi, takimi jak trudności w oddychaniu, duszności, ból w klatce piersiowej czy utrata mowy i zdolności ruchowych. Koronawirus. Co robić, aby uniknąć zakażenia?Koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową, kiedy zakażona osoba oddycha, kaszle lub kicha. Z tego powodu najważniejszymi metodami w walce z koronawirusem jest zasłanianie ust i nosa, dezynfekcja rąk i utrzymywanie dystansu od innych osób. Eksperci doradzają także, aby profilaktycznie często myć ręce, unikać dotykania nosa, oczu i ust oraz zasłaniać nos i usta podczas kichania i kasłania.
Wargi sromowe. W zakładach fryzjerskich można zarazić się grzybicą skóry gładkiej (wywoływaną np. przez drożdżaki), bakteriami ropotwórczymi (np. gronkowcem złocistym, paciorkowcem), łupieżem, wszawicą, wirusami (np. wirusem grypy) oraz przenoszonymi przez krew: wirusowym zapaleniem wątroby typu B (WZW B) i typu C (WZW C) oraz HIV.
Waluta: Euro Język urzędowy: grecki Numer alarmowy: 112 Greckie wakacje przez lata kojarzyły się jedynie pozytywnie. Ostatnie lata niestety trochę to zmieniły, po kryzysie finansowym oraz migracyjnym wielu turystów zaczęło zastanawiać się nad przyjazdem do Grecji. Z powodu ostatnich zawirowań nie należy jednak rezygnować z odwiedzin tego pięknego kraju, Grecja lądowa oraz wyspy nadal są wspaniałym miejscem dla turystów, powinniśmy jedynie wcześniej dobrze przygotować się do wyjazdu. Przygotowaliśmy listę praktycznych informacji, które pomogą przygotować się na wyjazd do Grecji. Lista ta jest systematycznie rozszerzana. Płatności Ostatni kryzys finansowy bardzo odbił się na zaufaniu Greków do rynków finansowych. Od czasu problemów z wypłatą gotówki większość transakcji w tym kraju odbywa się gotówkowo. Warto również mieć na uwadze, że sytuacja braku możliwości wypłaty większej ilości gotówki może się powtórzyć w przyszłości, zabierzmy więc ze sobą odpowiednią ilość pieniędzy. Płatność kartą w Grecji W Grecji kartą zapłacimy z reguły w sieciowych sklepach, najważniejszych atrakcjach, dużych hotelach i w niektórych restauracjach przy punktach turystycznych. Jeśli jednak wybieramy się do mniejszych miejscowości lub poza utarty szlak, płatność kartą może okazać się w większości przypadków niemożliwa. Czy w Grecji można płacić polską kartą? W przypadku kart kredytowych oraz kart tzw. wypukłych nie powinnismy mieć żadnych problemów w miejscach akceptujących płatności kartami. Warto jednak wcześniej upewnić się w jaki sposób wyliczany jest kurs, aby finalnie nie przepłacić. Bankomaty Niektóre z polskich kart płatniczych pozwalają na wypłatę gotówki z bankomatu, warto wcześniej sprawdzić to w oddziale naszego banku. W przypadku karty kredytowej nie powinno być problemu, chociaż taka wypłata może wiązać się z automatycznym naliczeniem procentów kredytowych. W największych miastach w Grecji powinniśmy bez problemu znaleźć bankomat. Godziny i dni otwarcia sklepów w Grecji W Grecji nie ma stałych godzin otwarcia sklepów spożywczych. Z reguły duże markety otwarte są od poniedziałku do piątku do 21:00 lub 22:00. Poza dużymi miastami lub na przedmieściach często sklepy zamknięte są kilka godzin w środku dnia. W sobotę sklepy z reguły zamykają o 18:00. W niedzielę sklepy wielkopowierzchniowe są zamknięte, nie dotyczy to jednak małych sklepów osiedlowych czy monopolowych. Napiwki Napiwki w Grecji nie są standardem, chociaż z reguły w tawernach oraz restauracjach płacący zaokrąglają płatność do pełnej kwoty lub zostawiają 10-15% napiwku. Szczególnie w mniejszych regionach jest to realna pomoc dla młodych ludzi pracujących w gastronomii. Komunikacja miejska oraz międzymiastowa W przeciwieństwie do komunikacji kolejowej, wiele linii autobusowych obsługiwanych jest przez prywatnych przewoźników (zrzeszonych w organizacji KTEL) niezależnych od siebie. Oznacza to, że często rozkłady znalezione w sieci są nieaktualne, a bilety kupuje się w jednej z budek na dworcu. Niestety, sami musimy wiedzieć w której lub ją odnaleźć, gdzie często nazwy są napisane cyrylicą, a pracownicy dworca nie znają słowa po angielsku. Jeśli mamy czas, warto przejść się dzień wcześniej i kupić bilet z wyprzedzeniem, aby nie stresować się podczas wyjazdu, np. gdy rano kasa będzie zamknięta, a kierowca nie będzie mógł sprzedać biletu. Kościoły W Grecji znajdziemy wiele kościołów, do których wejście jest darmowe. Pamiętajmy jednak, że Grecy są religijnym narodem, zachowujmy się więc godnie i miejmy na sobie odpowiedni strój. Jak zaoszczędzić pieniądze podczas wyjazdu do Grecji? Unikajmy miesięcy letnich i szczytu sezonu Jeśli zależy nam głównie na atrakcjach i historii Grecji, a nie na plażach i opalaniu, warto odwiedzić Grecję poza sezonem. W październiku czy kwietniu pogoda nadal jest dobra, a ceny dużo niższe. Nawet w styczniu możemy mieć dość ciepłe dni w Atenach i możliwość odwiedzenia okolicznych wysp - ale już bez tłumu turystów i z większą przyjemnością. Wcześniejsze kupowanie biletów oraz wejściówek Warto wcześniej kupować bilety na pociągi oraz promy, jeśli kupimy bilet 2 miesiące wcześniej zapłacimy często nawet połowę ceny. Znajdźmy małe, lokalne restauracje Zdrowe i smaczne jedzenie w Grecji może być tanie, musimy tylko odejść trochę od głównego szlaku i poszukać małych knajpek prowadzonych przez miejscowych od lat. Często za kilka Euro zjemy pyszne Soulvaki lub inne danie, popijając smacznym winem. Czy Grecja jest bezpiecznym krajem dla turysty? W większości miejsc turystycznych w Grecji jest bezpiecznie, szczególnie na wyspach, półwyspie Peloponez czy w turystycznych miejscach w Atenach czy Salonikach. Niestety, z powodu kryzysu finansowego, poziom życia w Grecji znacznie się obniżył, co zwiększyło przestępczość - uważajmy szczególnie wieczorem w Atenach czy Salonikach, nie wchodźmy w ciemne uliczki i wcześniej sprawdzajmy drogę. Warto spytać się w hotelu, które rejony są mniej bezpiecznie. Grecję dotychczas omijają zamachy terrorystyczne, biorąc jednak pod uwagę ilość wysp i organizację samego kraju należy mieć się na baczności. Warto również omijać strajki oraz okolice rozgrywania meczów piłkarskich, Grecy mają gorący temperament i często zamieszki wymykają się spod jakiejkolwiek kontroli. Niektóre z wysp greckich są również miejscem do którego przypływają uchodźcy, powinniśmy wcześniej sprawdzić jak wygląda kwestia bezpieczeństwa przed przylotem w tych miejscach. Szczególnie dotyczy to wysp: Lesbos, Kos i Samos. Na co uważać w Grecji? Strajki Strajki są wpisane w klimat Grecji tak samo jak słońce i ser feta. Jeśli podczas naszego pobytu nikt nie zastrajkuje, możemy uważać się za szczęściarzy. Warto zapytać w hotelu lub w informacji, czy w najbliższym czasie nie planowane są żadne strajki, aby móc zorganizować sobie wcześniej transport, na przykład dojazd na lotnisko. Z reguły przy wcześniejszym zaplanowaniu alternatywnego środka transportu strajki nie powinny nas w żaden sposób zablokować. Dodatkowe opłaty Warto przed skorzystaniem z usług takich jak taksówka upewnić się co do finalnej kwoty i dodatkowych opłat. Dla przykładu, jeśli zamówimy taksówkę telefonicznie, niektórzy taksówkarze doliczą dodatkową kwotę do rachunku (często będzie to nawet 3€). Godziny i dni otwarcia atrakcji W Grecji nie obowiązuje żaden standard odnośnie godzin lub dni otwarcia muzeów oraz innych atrakcji. W każdym mieście inny dzień może być wolny, a w niektórych atrakcjach również godziny są płynne, np. jednego dnia muzeum otwarte jest do 12:00, a drugiego od 14:00 do 18:00. Warto sprawdzić to przed przyjazdem, aby nie pocałować jedynie klamki. Sposób jazdy Greków Na ulicach w Grecji panuje chaos. Już od samego patrzenia można się wystraszyć. Jeśli wypożyczymy samochód i chcemy przejechać przez ruchliwe obszary, powinniśmy zachować szczególną uwagę.
Nużeniec (nużyca) - badania wykrywające pasożyta. W celu wykrycia pasożyta pobiera się zeskrobinę ze zmian skórnych albo kilka rzęs lub brwi (zwykle łatwo wypadają, więc nie ma problemu z ich pobraniem). Pobrany materiał zostaje przesłany do pracowni mikrobiologicznej. Badanie można wykonać prywatnie.
Naszej czytelniczce test wykonano po przylocie do Grecji. Po dwóch dniach okazało się, że jest chora Przed otrzymaniem informacji o pozytywnym wyniku, swobodnie korzystała z hotelu i plaży. Nikt nie wymagał od niej innego zachowania Siostrze pani Anny nie zrobiono testu na COVID-19, ale uznano, że jest "negatywna" Polki spędziły 14-dniową kwarantannę w specjalnym, covidowym hotelu. - Sam pobyt był tragiczny - podsumowuje czytelniczka i dodaje, że choć porcje były spore, to posiłki były niezjadliwe Po odbyciu kwarantanny nikt nie zbadał stanu zdrowia Polek. - Zwyczajnie opuściłyśmy pokój i wyszłyśmy z hotelu - podsumowuje pani Anna Więcej takich tematów znajdziesz na stronie głównej Jak informuje nasza czytelniczka, 26 września przyleciała z Polski do Grecji (a dokładniej na Kretę). Wycieczkę last minute kupiła w jednym z dużych biur podróży. Pobyt w mieście Hersonissos miał trwać siedem dni i obejmować wyżywienie all-inclusive. Zobacz także Jak obecnie wygląda wycieczka z biurem? Polecieliśmy na all inclusive do Grecji Po przylocie - na lotnisku w Heraklionie - każdy z Polaków miał sprawdzany przez policjanta obowiązkowy kod QR. - Cyfra na początku numeru seryjnego kodu decydowała, czy dana osoba ma być poddana testowi na obecność koronawirusa, czy nie. Ja miałam cyfrę siedem - a to oznaczało, że muszę mieć zrobiony test, a moja siostra miała cyfrę cztery - co z kolei oznaczało, że nie podlega badaniu - tłumaczy pani Anna. Po pobraniu wymazu z gardła lekarz nie poinformował o konieczności izolacji czy pozostania w hotelu. - Dlatego po przyjeździe na miejsce normalnie poruszałam się po hotelu oraz byłam na plaży - dodaje kobieta. "Przez dwa dni normalnie chodziłam po hotelu" Następnego dnia Polkę poinformowano telefonicznie, że wynik jej testu niestety jest pozytywny. Pani Anna była dość zaskoczona, bo nie miała żadnych objawów chorobowych. Razem z siostrą wróciły z plaży do hotelu, gdzie menedżer obiektu kazał im udać się do pokoju i poczekać na przyjazd lekarza. - Przeprowadzono nam standardowe badanie - zmierzono gorączkę i ciśnienie oraz zaglądnięto do gardła. Obydwie nie miałyśmy ani gorączki, ani innych objawów. Mojej siostrze nie zrobiono żadnego testu - co było kolejnym absurdem - ponieważ mogła zarazić się ode mnie. Poinformowano nas, że jest taka możliwość, ale wykonanie takiego badania kosztowałoby nas 150 euro - relacjonuje nasza czytelniczka. Kwarantannę czas zacząć Po badaniach kobiety przewieziono specjalnym transportem do hotelu dla covidowców, czyli Serenity Blue Boutique Hotel. - Oczywiście samochód podjechał po nas od tyłu, aby przypadkiem nikt się nie dowiedział, że ktoś jest zarażony. Pozostali goście nie zostali skierowani na kwarantannę, a przypominam, że przez dwa dni normalnie chodziłam po hotelu, więc również ich i obsługę mogłam zarazić - dodaje pani Anna. Zobacz także Grecja to nie tylko Kreta i Santorini. Tutaj odpoczniesz z dala od tłumów Co ciekawe, mimo tego, że siostra pani Anny nie miała zrobionego testu, to uznano ją za przypadek negatywny. Turystki miały do wyboru albo być razem w pokoju przez 14 dni, albo przechodzić kwarantannę osobo, dzięki czemu siostra naszej czytelniczki - nie wiedząc, czy jest chora, czy nie - mogłaby wrócić do Polski po siedmiu dniach. - Wybrałyśmy wspólny pokój, aby jakoś przetrwać okres 14 dni kwarantanny - podsumowuje kobieta. Jak relacjonuje nasza czytelniczka, po przyjeździe do hotelu mężczyzna z obsługi przeprowadził prowizoryczną dezynfekcję bagaży. - Wziął spryskiwacz i popsikał w dwóch miejscach bagaże, po czym kazał nam je wziąć i zaprowadził do pokoju - tłumaczy i dodaje, że hotel co prawda był 3-gwiazdkowy, ale w dobrym standardzie - pokój był wystarczająco duży, łazienka też, tylko balkon był dość mały. "Strona grecka okazała się bardziej wyrozumiała niż polska" Przez kolejne dni kobiety próbowały dowiedzieć się od biura podróży oraz ubezpieczyciela, ile będzie trwać ich kwarantanna i kiedy będą mogły wrócić do Polski - niestety nikt nie był w stanie im pomóc. Jak tłumaczy pani Anna, biuro poinformowało, że może kontaktować się jedynie z hotelem, gdzie miały wykupiony pobyt, a ubezpieczyciel ciągle wyznaczał do ich sprawy nowe osoby. Choć pracownicy biura i firmy ubezpieczeniowej kontaktowali się z kobietami codziennie, to uważają one, że była to czysta biurokracja mająca na celu "odhaczenie" wykonania telefonu. - Za każdym razem musiałyśmy podawać swoje dane, mówić, czego dotyczy sprawa. Kazano nam samym się dowiedzieć co i jak, a później dać im znać. Ubezpieczyciel był odpowiedzialny tylko za zorganizowanie lotu powrotnego oraz taksówki z i na lotnisko - relacjonuje. Kobiety kontaktowały się nawet z sanepidem i polskim konsulatem w Grecji, ale nadal nikt nie był w stanie im pomóc. Rozmowy z obsługą hotelu były utrudnione, bo nie mówiła ona po angielsku. Dopiero kiedy udało się im dotrzeć do menedżerki hotelu, dowiedziały się, że kwarantanna ma trwać 14 dni i jest liczona od dnia przylotu, czyli dnia wykonania testu. Mimo tego kobiety były zapewniane, że mogą hotel opuścić już 9 października, więc po 13 dniach izolacji. - Biorąc pod uwagę udzieloną nam pomoc, strona grecka okazała się bardziej wyrozumiała niż polska. Szczególnie po ludzku zachowała się i bardzo pomogła Greczynka z prywatnej kliniki, z której został wysłany do nas lekarz w dniu, gdy okazało się, że mam pozytywny wynik testu. Dzięki niej otrzymałyśmy zaświadczenie od lekarza potrzebne nam do pracy jako dowód na odbywaną kwarantannę - mówi pani Anna. Kwarantanna w Grecji. "Pobyt w hotelu był tragiczny" Jak mówi nasza czytelniczka, sam pobyt w hotelu był tragiczny. Codziennie serwowano trzy posiłki, a gościom przysługiwała jedna kawa bez mleka. Dania - choć sporej wielkości - zwykle były zimne i wręcz niejadalne. Co więcej, przerwy między obiadem a kolacją wynosiły czasami nawet osiem godzin, podczas których nie przysługiwały żadne przekąski zapewniane w opcji all-inclusive, którą kobiety wykupiły. Część posiłków, które dostawały Polki - Obsługa nie mówiła w ogóle po angielsku. Bardzo często było słychać w całym hotelu, jak poszczególne osoby awanturują się między sobą. Niektórzy nie dostosowywali się do zaleceń - nie zostawiali jedzenia pod drzwiami, a podawali je do rąk nie mając maseczek - relacjonuje pani Anna i dodaje, że pracownik, który dezynfekował ich bagaże, zapewniał, że w razie potrzeby będzie robił im zakupy, kiedy tylko będą tego potrzebować. Zobacz także Apokalipsa Bergamo oczami mieszkańców. "Widzieliśmy za dużo śmierci w jednym momencie" Podczas pobytu okazało się, że zakupy owszem robił, ale domagał się napiwków i próbował od kobiet wyłudzać pieniądze. - Potrafił przychodzić po kilka razy i komentował, że robi nam zakupy, a my proponujemy mu śmieszne pieniądze, bo powiedziałyśmy, żeby wziął sobie resztę z zakupów. W końcu, aby poszedł spod naszego pokoju, dałyśmy mu pięć euro - opowiada czytelniczka i dodaje, że kiedy z siostrą zamówiły do hotelu pizzę, spotkały je podobne problemy. - W trakcie roznoszenia kolacji zapytałyśmy tego samego pracownika, czy mógłby odebrać pizzę z recepcji. My nie mogłyśmy opuścić pokoju ani nawet wyjść na korytarz. Pracownik oczywiście wdał się z nami w dyskusję, zaczął nas obwiniać, że on tu jest sam, a my mu dodajemy roboty, jakby była to nasza wina - mówi pani Anna. - Wręczyłam mu pieniądze w gotówce. Po 10 minutach zszedł i odebrał pizzę. Zachowywał się bardzo dziwnie. Nasza sąsiadka z pokoju obok mówiła, że czuła od niego alkohol. Gdy przyniósł nam jedzenie, to grzecznie mu podziękowałam. Nagle zaczął do mnie krzyczeć, że mam mu dać pieniądze, bo przecież za nas zapłacił. Zdezorientowana powtórzyłam mu kilkukrotnie, że dałam mu gotówkę wcześniej. Zaczął wyciągać wszystko z kieszeni, 10 euro nagle wypadło mu i wpadło do jedzenia, które przyniósł na kolację. Ostatecznie je znalazł i sobie poszedł. Jego dziwne zachowanie wskazywało na to, jakby faktycznie był pod wpływem alkoholu - relacjonuje kobieta. Kwarantanna pełna nieporozumień Pod koniec pobytu pani Anna skontaktowała się z menedżerką, aby potwierdzić datę opuszczenia hotelu. Jak się okazało, miał być to jednak 10, a nie 9 października. - Przypomniałam jej naszą wcześniejszą rozmowę, w czasie której zapewniała mnie, że 9 października to nasz ostatni dzień kwarantanny. Zarzuciła mi, że to była tylko przysługa z jej strony, a normalnie miałyśmy opuścić hotel 10 października. W efekcie zadzwoniła do jednostki rządowej, która nie pozwoliła na nasze szybsze, jednodniowe opuszczenie hotelu. Tym samym do ostatniej chwili przed wylotem byłyśmy w zamknięciu - relacjonuje nasza czytelniczka. "Jedna wielka pomyłka" Jak podsumowuje pani Anna, cała kwarantanna to dla niej jedna wielka pomyłka i strata nerwów. - Tak naprawdę wszystko musiałyśmy sobie załatwiać same. Nikt szczerze nie interesował co się z nami dzieje. Obsługa na poziomie niższym niż dno, jedzenie jeszcze gorsze, a liczba nieporozumień i konfliktów przechodziła ludzkie pojęcie - mówi kobieta. Zobacz także Polka opowiada, jak wygląda rejs luksusowym statkiem w czasie pandemii - Zdaje sobie sprawę, że niektóre z tych sytuacji mogą się wydawać dla kogoś przesadą, ktoś powie, że robię z igły widły. Jednak nie będąc w tym samym miejscu i czasie oraz nie przeżywając tego, co ja z moją siostrą, nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić jakie to więzienie, przede wszystkim psychiczne - podsumowuje pani Anna i dodaje, że przez cały pobyt nikt nie zainteresował się jej siostrą i nie zrobił jej testu oraz nie zbadał kobiet ponownie po zakończonej kwarantannie. - Zwyczajnie opuściłyśmy pokój i wyszłyśmy z hotelu - kwituje czytelniczka.
Czwarta fala pandemii w Polsce daje znać o sobie coraz mocniej. Mimo pełnego zaszczeopienia ponad 50 proc. populacji, liczba zakażeń COVID-19 zaczyna gwałtownie rosnąć. Gdzie obecnie można się najłatwiej zarazić koronawirusem i jak tego uniknąć? - Są dwa sprawdzone sposoby kontroli przebiegu pandemii COVID-19. Z jednej strony to szczepienia ochronne, a z drugiej - respektowanie
Jakie są objawy zakażenia gronkowcem? Fot. Yeko Photo Studio/AdobeStock Opublikowano: 21:48Aktualizacja: 07:50 Gronkowiec złocisty oraz gronkowiec skórny stanowią naturalny element flory bakteryjnej skóry – występują w jamie ustnej, gardle, nosie, jelicie grubym i drogach moczowych. Nie zagrażają zdrowemu człowiekowi, jednak w wyniku spadku odporności organizmu mogą wywoływać niebezpieczne choroby. Jakie objawy mogą świadczyć o zarażeniu gronkowcem i jak wygląda leczenie? Co to są gronkowce? Gronkowiec złocisty – charakterystykaGronkowiec skórny – charakterystykaJak można zarazić się gronkowcem?Objawy gronkowca złocistegoObjawy gronkowca skórnegoObjawy gronkowca na twarzyGronkowiec złocisty u kobiet w ciąży i dzieciDiagnostyka gronkowcaSposoby leczenia gronkowca Co to są gronkowce? Gronkowce (łac. Staphylococcus) to żyjące w skupiskach bakterie gram-dodatnie, których nazwa pochodzi od kształtu cząsteczki przypominającej grona (takie jak w kiściach winogron). Dotychczas zidentyfikowano ponad 30 rodzajów gronkowców, z czego część odgrywa istotną rolę w weterynarii, a połowa ze znanych gronkowców nie ma większego znaczenia dla ciała człowieka. Niektóre gronkowce są jednak dla ludzi szczególnie niebezpieczne ze względu na wydzielanie toksycznej enterotoksyny, przez którą rozwój zakażenia może prowadzić nawet do śmierci. Najlepiej zbadane i najczęściej występujące gronkowce to: Staphylococcus aureus (gronkowiec złocisty) oraz Staphylococcus epidermidis (gronkowiec skórny). Wśród innych rodzajów gronkowców wymienia się również: Staphylococcus haemolyticus, Staphylococcus saprophyticus oraz Staphylococcus lugdunensis. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność, Good Aging Naturell Selen Organiczny 200 µg, 365 tabletek 73,00 zł Odporność, Good Aging, Energia, Mama, Beauty Wimin Zestaw z myślą o dziecku, 30 saszetek 139,00 zł Odporność, Beauty Naturell Cynk Organiczny + C, 100 tabletek 12,99 zł Odporność Estabiom Baby, Suplement diety, krople, 5 ml 28,39 zł Odporność, Good Aging Naturell Witamina D 1000mg, 365 tabletek 70,00 zł Gronkowiec złocisty – charakterystyka Gronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus) jest szybko rozprzestrzeniająca się bakterią znaną ze swojej oporności na antybiotyki. Szacuje się, że nawet co trzecia osoba w pewnym momencie życia jest nosicielem tej bakterii (około 10-20 proc. osób jest stałymi nosicielami, 50 proc. tymczasowymi, a blisko 25 proc. nosicielstwa dotyczy personelu medycznego) i przenosi ją na powierzchni skóry lub w nosie. Nosicielstwo bezobjawowe to efekt tzw. kolonizacji bakteryjnej. Gronkowiec najczęściej lokalizuje się w gardle, nosie, pochwie i na skórze. Jeśli dojdzie do spadku odporności organizmu, gronkowiec może prowadzić do rozwoju różnych chorób. Kiedy pojawi się we krwi (jest to tzw. bakteriemia) jest rozprowadzany po całym ciele, wywołując zakażenia zarówno miejscowe (ropnie, czyraki, wypryski, zapalenia spojówek), jak i ogólnoustrojowe (zapalenie górnych dróg oddechowych, zapalenie żył, zapalenie kości i szpiku kostnego, zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych). S. aureus wytwarza szereg toksyn pozakomórkowych, takich jak enterotoksyna A-E, toksyna zespołu wstrząsu toksycznego 1 (TSST-1) oraz epidermolizyna. Spożycie enterotoksyny wytwarzanej przez S. aureus w skażonej żywności może powodować zatrucie pokarmowego. Epidermolizyna prowadzi do gronkowcowego zespołu oparzonej skóry, a toksyna TSST 1 do bardzo groźnego zespołu wstrząsu toksycznego. Gronkowiec skórny – charakterystyka Podobnie jak gronkowiec złocisty, gronkowiec skórny zlokalizowany jest na skórze i błonach śluzowych. Staphylococcus epidermitis jest jedną z najczęstszych przyczyn zakażeń wewnątrzszpitalnych. Ze względu na potencjalną zdolność do tworzenia się biofilmu i kolonizacji na różnych powierzchniach, na zarażenie narażone są osoby, u których stosuje się inwazyjną terapię do leczenia lub podtrzymania życia – zaintubowane, dializowane, mające założone cewniki, sztuczne zastawki czy implanty medyczne. Jak można zarazić się gronkowcem? Gronkowiec może przedostać się do organizmu człowieka kilkoma sposobami, lecz samo wniknięcie bakterii nie oznacza jeszcze zachorowania – zazwyczaj układ odpornościowy człowieka sam potrafi poradzić sobie z patogenem. Do zachorowania dochodzi po przedostaniu się bakterii do krwiobiegu na skutek przerwania ciągłości naskórka, najczęściej w okresie osłabionej odporności – np. z powodu nadmiernego stresu, niedawno przebytej choroby lub w okresie jesienno-zimowym. Na infekcje gronkowcem szczególnie narażone są: osoby z otwartymi ranami, oparzeniami i skaleczeniami, osoby z chorobami skóry np. łuszczycą, osoby z osłabioną odpornością (osoby starsze, osoby z chorobą nowotworową, chorzy w trakcie terapii immunosupresyjnej) oraz osoby chore na cukrzycę, przewlekłą niewydolność nerek, choroby obwodowe naczyń krwionośnych, kobiety w ciąży, dzieci (szczególnie niebezpieczny jest gronkowiec u niemowląt), pacjenci z cewnikiem lub kroplówką, osoby po przebytym zabiegu chirurgicznym, personel medyczny, odwiedzający chorych goście. Objawy gronkowca złocistego Gronkowiec może lokalizować się w różnych miejscach organizmu, dlatego objawy zakażenia zależą od miejsca bytowania bakterii. Objawy gronkowca złocistego w nosie i gardle Gronkowiec złocisty często wywołuje zakażenia górnych dróg oddechowych. Może prowadzić do anginy, czyli zapalenia migdałków podniebiennych, które daje objawy takie jak: osłabienie, uczucie rozbicia, wysoka temperatura. Gardło staje się czerwone, wrażliwe, boli, pojawia się na nim ropny nalot, owrzodzenia lub drobne pęcherzyki. Często anginie towarzyszy również katar, kłopoty z przełykaniem i mówieniem. Węzły chłonne żuchwy i szyi są powiększone. Osoby dorosłe skarżą się na ból promieniujący do ucha, u dzieci pojawia się biegunka lub wymioty. Gronkowce są przyczyną ok. 30 proc. przypadków anginy, pozostałe przypadki są wywoływane przez paciorkowce. Gronkowiec złocisty w zatokach może wywołać zapalenia zatok, które objawia się silnym katarem, osłabieniem i wysoką temperaturą. Objawy gronkowca złocistego w płucach i jelitach Gronkowiec złocisty może prowadzić do zapalenia płuc, które charakteryzuje się gromadzeniem się ropnej plwociny w płucach, kaszlem, wysoką temperaturą, uczuciem osłabienia i rozbicia, bólami mięśni. Gronkowiec złocisty w jelitach wywołuje nudności, wymioty, biegunki, bóle brzucha i mdłości. Gronkowiec złocisty – objawy skórne Bakterie gronkowca złocistego bytują na skórze, w którą wnikają przy skaleczeniu lub zadrapaniu, czego efektem może być: zapalenie mieszków włosowych, czyraki, ropne wypryski, guzki czy figówka gronkowcowa. Objawy gronkowca skórnego Objawy gronkowca skórnego są podobne do tych wywoływanych przez gronkowca złocistego – S. epidermitis może powodować infekcje bakteryjne w postaci anginy, zapalenia górnych dróg oddechowych, płuc czy oskrzeli, którym towarzyszą ból gardła, kaszel, osłabienie, podniesiona temperatura ciała, zawroty głowy. U osób leczonych na oddziałach kardiologicznych, szczególnie po operacjach serca, z wprowadzonymi implantami i przy każdym innym, inwazyjnym leczeniu, gronkowiec skórny zwiększa ryzyko wystąpienia zapalenie wsierdzia (wsierdzie jest najgłębiej położoną tkanką w sercu). Objawem gronkowca skórnego może być również zapalenie układu moczowego lub zapalenie kości i szpiku. Gronkowiec skórny może manifestować się pod postacią wykwitów skórnych, ropni, jęczmieni i liszajców. Objawy gronkowca na twarzy Gronkowiec na twarzy może być przyczyną kilku dość poważnych chorób skóry takich jak: zapalenie mieszków włosowych, figówka gronkowcowa, liszajec, ropnie i czyraczność. Figówka gronkowcowa to przewlekłe, ropne zapalenie mieszków włosowych. Na schorzenie to cierpią głównie mężczyźni– do zakażenia dochodzi bardzo często w czasie golenia zarostu, kiedy skóra ulegnie zadrapaniu lub skaleczeniu. Głównym objawem figówki gronkowcowej jest stan zapalny w obrębie skóry z zarostem – na brodzie, policzkach, wokół ust, a czasem nawet na głowie. Skóra może puchnąć i boleć, pojawiają się liczne krostki w miejscach ujść mieszków włosowych – najczęściej przebite wyrastającym włosem. Z takich zmian tworzą się strupy, guzy i nacieki ropne. Wypryski pozostawiają po sobie liczne blizny. W trakcie choroby włosy łatwo wypadają, jednak po wyleczeniu sytuacja wraca do normy. Stan zapalny w figówce gronkowcowej ma charakter przewlekły. Leczenie gronkowca na twarzy trwa kilka tygodni, czasem kilka miesięcy. Gronkowiec odpowiada także za powstawanie jęczmienia na powiece. Pierwszymi objawami są zaczerwienienie i swędzenie oka. Po pewnym czasie rosnący jęczmień prowadzi do obrzęku powieki i łzawienia. Liszajec zakaźny to choroba o podłożu rumieniowym, w której pojawiają się drobne, szybko pękające pęcherzyki, a następnie tworzą „miodowe” strupy. Gronkowiec złocisty u kobiet w ciąży i dzieci Kobiety w ciąży i dzieci należą do grupy ryzyka zachorowania na infekcje gronkowcowe. Częstsze infekcje u dzieci są związane z niecałkowicie wykształconym układem odpornościowym. Gronkowcom u dzieci sprzyjają brudne ręce, liczne skaleczenia skóry i rozdrapywanie ran. U dzieci może pojawić się liszajec zakaźny, u noworodków częstym przypadkiem jest gronkowiec w oku – dziecko może mieć kontakt z bakterią na pościeli, a następnie potrzeć rączką oczy. Gronkowiec w oku prowadzi do zaczerwienienia i swędzenia jednego lub obu oczu oraz do wysuszenia spojówki oka. Innym przykładek infekcji gronkowcowej są zakażenie pęcherzowe i złuszczające skóry noworodków. U kobiet w ciąży ryzyko zakażenia płodu i przedwczesnego porodu pojawia się w momencie przedostania się gronkowca do płynu owodniowego. Jeśli istnieje podejrzenie zakażenia gronkowcem, należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza, który dobierze odpowiednią terapię. Dziecko może zarazić się podczas karmienia piersią w wyniku bezpośredniego kontaktu ze skórą matki. W większości przypadków karmienie piersią nie jest przeciwwskazaniem do przyjmowania określonych antybiotyków stosowanych w leczeniu gronkowca. Jednak u niektórych dzieci może pojawić się wysypka, pokrzywka lub biegunka, jeśli są uczulone na antybiotyki. Gdyby tak się stało, konieczna jest konsultacja lekarska w celu ustalenia alternatywnego leczenia. Gdy ktoś w rodzinie ma potwierdzone zakażenie gronkowcowe, aby zminimaliować ryzyko zakażenia należy szczególnie dbać o higienę osobistą: myć ręce mydłem i wodą po jakimkolwiek kontakcie z osobą chorą, nie dotykać ran, skaleczeń i bandaży; nie korzystać ze wspólnych ręczników, mydeł, maszynek do golenia i innych przedmiotów osobistych. Diagnostyka gronkowca Diagnostyka zakażenia gronkowcem polega na przeprowadzeniu przez lekarza wywiadu lekarskiego uwzględniającego występujące objawy kliniczne oraz zleceniu badań laboratoryjnych moczu i krwi. Dzięki pobraniu wymazu z gardła, nosa bądź pochwy można sprawdzić, która bakteria wywołała zakażenie i dobrać odpowiednią antybiotykoterapię. Do identyfikacji gatunków gronkowców stosuje się także testy na obecność koagulazy, testy aglutynacji lateksowej i testy oparte na PCR. Jeśli istnieje podejrzenie zatrucia pokarmowego, przydatne może okazać się badanie mikrobiologiczne spożytego pokarmu na obecność gronkowca. Sposoby leczenia gronkowca Leczenie chorób wywołanych gronkowcem skórnym polega na podawaniu antybiotyków i łagodzeniu objawów. Gronkowiec złocisty to niezwykle silna i odporna na leki bakteria – często zdarza się, że lekarze nie mogą dobrać odpowiedniego antybiotyku i dopiero podawanie którejś z kolei substancji przynosi skutek. Niektóre szczepy gronkowca wytwarzają penicylinazę – toksynę odporną na penicylinę i jej pochodne. Jeśli jest to konieczne, podaje się również inne leki, których wymaga sytuacja – np. przy zapaleniu wsierdzia mogą być podawane leki wspomagające pracę serca (np. diuretyki). Gronkowiec na twarzy nie reaguje na leczenie naturalne – bakterie są obojętne na płukanki ziołowe, papki z owsianki i podobne metody. Zabiegi te pomogą odżywić i nawilżyć chorobowo zmienioną skórę, ale nie dadzą rady usunąć bakterii. Konieczne jest stosowanie maści z antybiotykami lub przyjmowanie antybiotyków doustnie. Pod żadnym pozorem nie wolno wyciskać czyraków, rozdrapywać wykwitów i zbyt często dotykać chorej twarzy – takie działania mogą doprowadzić do pogorszenia się stanu i wydłużenia procesu leczenia. W bardzo wielu przypadkach osoby z gronkowcem muszą być leczone w szpitalu – szczególnie wtedy, kiedy gronkowiec wywołuje choroby skórne u dzieci. Zakażenia gronkowcem nie wolno lekceważyć ponieważ nieleczony może doprowadzić do sepsy, a w konsekwencji nawet do śmierci. Na gronkowca nie ma szczepionki, a sama bakteria jest wysoce odporna na antybiotyki, mimo to, dzięki zastosowaniu długiej i intensywnej terapii farmakologicznej, zakażenie gronkowcowe jest w pełni wyleczalne. Bibliografia: B. Nowakowicz-Dębek, Ł. Wlazło, M. Kasela, and M. Ossowski, “Epidemiologia wielolekoopornych szczepów Staphylococcus aureus”, Probl. Hig. Epidemiol., 2016. Organisation of Teratology Information Specialists, “Staphylococcus aureus (Staph Infection)”, Mother to Baby. Medications & More during Pregnancy & Aks The Experts, 2019. A. Gnanamani, P. Hariharan, and M. Paul-Satyaseela, “Staphylococcus aureus: Overview of Bacteriology, Clinical Diseases, Epidemiology, Antibiotic Resistance and Therapeutic Approach”, InTech, 2017. A. E. Namvar et al., “Clinical characteristics of Staphylococcus epidermidis: a systematic review”, GMS Hyg. Infect. Control, vol. 9, no. 3, p. Doc23, 2014, doi: Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Patrycja Nawojowska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Gruźlica – objawy zakażenia płuc prątkiem gruźlicy. Pierwsze objawy gruźlicy mogą być niecharakterystyczne i przypominać raczej sezonową infekcję przeziębieniową, co znacząco utrudnia rozpoznanie. Z czasem do znanych objawów dołączają: gorączka (zwiększająca się zwykle w godzinach wieczornych i nocnych), poty nocne,
. 234 688 300 275 498 716 251 20
czym można zarazić się w grecji