Szukasz w życiu czegoś więcej? Zajrzyj do nas:http://www.modlitwaserca.plArka Noego - "Na drugi brzeg"Tak jest mało czasu, mało dniSerce bije tylko kilka
Autor Wątek: ARKA NOEGO (Przeczytany 1761 razy) Słyszeliście o zachowywaniu genów wymierających gatunków na przyszłość? Bretyjczycy twożą "Arkę Noego".Włąśnie w wiadomościach powiedzieli że dziennie giną 2 gatunki zwierzęt... zaraz potem że co roku ginie 1000 gatunków. Tak czy inaczej DUŻO. Zapisane Essey Od rana o tym mówią. też słyszałam. Wkurza mnie że człowiek najpierw przyczynia się do ginięcia dzikich gatunków, a później na siłę je ratuje :? Zapisane Kira :? on nie zwróci zyca temu czego niema on zostwi ewolucje zwierzat... zeby zostalo to co sie dzialo przez ilestam milionów lat... Zapisane Forum Zwierzaki Tika Zamiast tworzyć Arkę Noego, niech lepiej zajmą się ginącymi gatunkami i stworzą zwierzakom odpowiednie środowisko do rozwoju, bo tak to wezmą geny i stwierdzą, że skoro już je mają to niech sobie zwierzaki giną. Zapisane KasiKz No a po co im te geny? Bo nauka nie idzie tak szybko do przodu, żeby mogli z tego zrobić jakiś porzytek - przynajmniej w najbliższej przyszłości. Ale z drugie strony, jak dzieci naszych dzieci odziedziczą taką zniszczoną i pustą palnetę, to może zmądrzeją i uda im się przywrócić do życia to co my niszczymy. Zapisane Kira im chodzi tylko o to by cos po zwierzakach dla naukowcaow zostało... Zapisane kustosz82 Kasikz powiedziała cośbardzo ważnego napisała "my niszczymy" to jest bardzo ważne aby w końcu zrozumieć że to my bezpośrednio przyczyniamy się do zagłady środowiska naturalnego i w zasadzie niewiele możemy zrobić aby się temu przeciwstawić. Ale nie wolno odzielać siebie od innych tak jak napisała Tika "niech lepiej zajmą się ginącymi gatunkami"Ale właśnie oni zajmują się ginącymi gatunkami. Wiadome jest że w tej chwili przywrócenie większości gatunków nie ma sensu z kilku powodów 1) Nie ma już odpowiedzniego środowiska dla tych zwierząt2) Ich obszar życiowy został zajęty przez inne gatunki zwierząt przez co przywrócony gatunek nie ma szans w walce o swoje tereny. Zapisane Kasikz powiedziała cośbardzo ważnego napisała "my niszczymy" to jest bardzo ważne aby w końcu zrozumieć że to my bezpośrednio przyczyniamy się do zagłady środowiska naturalnego i w zasadzie niewiele możemy zrobić aby się temu przeciwstawić. Ale nie wolno odzielać siebie od innych tak jak napisała Tika "niech lepiej zajmą się ginącymi gatunkami"Ale właśnie oni zajmują się ginącymi gatunkami. Wiadome jest że w tej chwili przywrócenie większości gatunków nie ma sensu z kilku powodów 1) Nie ma już odpowiedzniego środowiska dla tych zwierząt2) Ich obszar życiowy został zajęty przez inne gatunki zwierząt przez co przywrócony gatunek nie ma szans w walce o swoje do końca się z tym zgodzę. Czasami wymarły gatunek był tak unikalny, że pozostało po nim tylko puste miejsce w jego środowisku. Poza tym musimy stanowczo przeciwstawić się niszczeniu natury. Moim zdaniem ciągle jest to jeszcze możliwe. Ludzie muszą zrozumieć tylko podstawową sprawę. Nie jesteśmy żadnymi "panami stworzenia". Nie możemy zdobywać i dominować nad naturą. Powinniśmy ją zrozumieć i z całych sił chronić. Jest to bardzo ważne, ponieważ nie ma drugiej takiej planety jak nasza Ziemia. Zapisane Świat bez zwierząt byłby bardzo Fossey na zawsze w mojej pamięci i Białowieska z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski Dalmacijo serce mi buczy. kustosz82 Niewiadomo czy nie ma drugiej takiej planety jak nasza Zapisane Forum Zwierzaki Niewiadomo czy nie ma drugiej takiej planety jak nasza Jeżeli istnieje jakaś planeta na której jest życie to na pewno formy życia są tam zupełnie różne od naszych. Nie ma tam delfinów,wilków, gepardów i wielu innych gatunków. I również z tego powodu musimy chronić naszą Ziemię. Jest po prostu niepowtarzalna. Zapisane Świat bez zwierząt byłby bardzo Fossey na zawsze w mojej pamięci i Białowieska z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski Dalmacijo serce mi buczy. kustosz82 Jak pewnie się orientujesz zoolog co pare tygodni naukowcy zaskakują nas nowymi odkryciami a to nowych planet albo galaktyk. W tej chwili szacuje się że planet we wszechświecie jest niezliczona ilość a planet których znamy jest około 50. Jak pewnie wiesz jednym z pierwszych odkrywców lanet poza naszym układe słonecznym byl nasz rodak Aleksander Wolszczan. W każdym razie z rachunku prawdopodobieństwa wynika że we wszechświcie może być awet 700 tyś planet o podobne strukturze do naszej. Czyli na takiej planecie powinny występować pierwiastku takie jak na ziemi i w ilościach zbliżonych do tych jak u nas. Jako podstawę do wytworzenia się życia naukowcy wymieniają wodę w ciekłej ma pewności że gdzieś tam nie istnieją planety na których najwyżej rozwiniętym organizmem są delfiny. Nie można odrzucić również teorii że gdzieś we wszechświecie nie ma planety podobnej do naszej na której mieszkają ludzie. Tylko że bardziej że pomysł Brytyjskich naukowców jest jak najbardziej udany i porządany. Trzeba ratować wymierające gatunki zwierząt wszelkimi metodami a genetyka jest tu jak najbardziej na miejscu. Zapisane Zapewniam Cię, że nie ma drugiej planety z ludźmi lub delfinami. Ewolucja nie może działać gdzie indziej w taki sam sposób. Jest to po prostu niemożliwe. Nie może tworzyć po raz drugi takich samych form życia. Pomijam już inne warunki środowiskowe i inne uwarunkowania na tych planetach. Zapisane Świat bez zwierząt byłby bardzo Fossey na zawsze w mojej pamięci i Białowieska z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski Dalmacijo serce mi buczy. Sal Oglądałam program o tym, jak uczeni chcieli wskrzesić pewnien gatunek zwierzęcia, który wymarł przed II wojną światową. Był to jakiś wilk. Workowaty? (nie pamiętam dobrze...) Mieli materiał genetyczny, ba... mieli nawet zakonserwowany płód. I wszystko spełzło na niczym. Natury nie da się podrobić, ani się okazać, że z tych prób wskrzeszenia i tak nic nie wyjdzie i całą Arkę będą sobie mogli wsadzić...Niech się lepiej skupią na zapewnieniu zwierzętom warunków, w których by przetrwały, zamiast ingerować w naturę. :? Pominę milczeniem, że koszt takich badań jest o wiele większy niż koszt dbałości o istniejące gatunki. Zapisane Tak, to wilk workowaty... Zapisane Tekst piosenki i chwyty na gitarę. Trudność: Średni. Strojenie: klasyczne (E A D G H e) Jak nowa – rezydencja carów, służba swe obowiązki zna D G D A7 D. Precz wysiedlono stąd Tatarów, gdzie na świat wyrok zapaść ma D G D A7 D. Okna już widzą, słyszą ściany, jak kaszle nad cygarem Lew D G D A7 D. Jak skrzypi wózek popychany zapytał(a) o 16:11 Co to jest Arka Noego Odpowiedzi pływająca drewniana konstrukcja, która zgodnie z przekazami religii abrahamowych zbudowana została na polecenie Boga przez Noego, by mógł on ocalić własną osobę, swoją rodzinę i przedstawicieli wszystkich gatunków zwierząt przed potopem. Najbardziej znany opis arki znajduje się w biblijnej Księdze Rodzaju (6,14 – 8,19).Opowieść zawarta w Księdze Rodzaju była i jest tematem rozległych opracowań w różnych religiach abrahamowych, których treścią były zarówno teoretyczne rozwiązania kwestii (np. jak Noe mógł zmieścić wszystkie gatunki zwierząt do arki) jak i alegoryczne interpretacje (np. uznanie arki za prekursora Kościoła, niosącego zbawienie ludzkości).Począwszy od XIX wieku, w związku z rozwojem geologii i biogeografii jako dziedzin nauki, badacze historii naturalnej zaczęli podważać dosłowność tekstu biblijnego[1], a krytyka biblijna zwracała uwagę na korzenie i cele opowieści. Pomimo tego zwolennicy dosłownej interpretacji Biblii do dzisiaj kontynuują poszukiwania dowodów tej opowieści biblijnej i przeczesują region góry Ararat w dzisiejszej Turcji, gdzie według Księgi Rodzaju miała osiąść arka Noego miała być zgodnie z przekazem biblijnym pływającym obiektem wykonanym z drzewa żywicznego[4] nieokreślonego gatunku o długości 300 łokci[3], szerokości 50 łokci i wysokości 30 łokci. Łączna objętość obiektu tych rozmiarów wynosi 56 250 m³. Od góry arka przykryta miała być przepuszczającą światło konstrukcją (hebr. sohar) zwisającą na jeden łokieć ze wszystkich stron arki – konstrukcja ta mogła być dachem lub otworem wpuszczającym światło[5]. Arka posiadać miała wejście w bocznej ścianie. Zgodnie z przekazem podzielona była na trzy piętra. Od wewnątrz i zewnątrz powleczona była smołą. pływająca drewniana konstrukcja, która zgodnie z przekazami religii abrahamowych zbudowana została na polecenie Boga przez Noego, by mógł on ocalić własną osobę, swoją rodzinę i przedstawicieli wszystkich gatunków zwierząt przed potopem. Tykoto odpowiedział(a) o 10:25 arka noego to drewniana konstrukcja pływająca,zbudowana przez noego,żeby ochronić go i jego synów przed potopem który zesłał bóg,ponieważ ludzie obrażali Go grzechami i nieposłuszeństwem,dlatego właśnie bóg chciał oczyścić świat ze zła pływająca drewniana konstrukcja, która zgodnie z przekazami religii abrahamowych zbudowana została na polecenie Boga przez Noego, by mógł on ocalić własną osobę, swoją rodzinę i przedstawicieli wszystkich gatunków zwierząt przed potopem. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lubArka Noego: Tak jest mało czasu mało dni Serce bije tylko kilka chwil. Niespokojne czeka wierci się Kiedy w końcu Ty przytulisz je. Tak jest mało czasu mało dni Serce bije tylko kilka chwil. Nie wiem czy Cię poznam ale wiem Że na pewno ty rozpoznasz mnie. Zabierzesz mnie na drugi brzeg Za Tobą będę do Nieba biegł. Zabierzesz mnie na